Selena POV
-Dziękuję - uśmiechnełam się i odeszłam od chłopaka.Dziewczyny się robierały ja zrobiłam to już dawno.
-Idziemy teraz do domu ? - zapytałam
-Tak, chyba że chcecie coś jeszcze porobić ? - zapytała Demi
-Nie ! - Krzyknęłyśmy razem z Miley
Zaśmiałam się, wzięłam nasze torby stanęła przy drzwiach jak pies czekający aż wyjdzie na dwór. Upewniły się, że nic nie zostawiły i wyszłyśmy
-O jeszcze nie poszłyście ? - usłyszałam głos właścicielki klubu
-Już nas wyganiasz ? - Demi
-Ja ? Nigdy - zaśmiała się
-A wiec widzimy się jutro w apartamentowcu Moona - zamknęła drzwi klubu i poszła w stronę swojego auta. Zaczęłyśmy iść powolnym krokiem w stronę domu. Trochę rozmawiając i wygłupiając się.
Dotarłyśmy. Miley polecała do łazienki a ja włączyłam TV.
Zayn POV
Wyciągnąłem klucze, otworzyłem drzwi i zrobiłem krok by wejść ale Niall i Justin mnie uprzedzili.
-Dzięki chłopaki ! - krzyknąłem wchodząc na korytarz
Nie ma za co - usłyszałem głos Nialla z kuchni
Udałem się do salonu, usiadłem na czarnej skórzanej kanapie i delektowałem się chwilą. Otworzyłem oczy i ujrzałem Jusa. Tak, to była chwila. Odziwo usiadł obok mnie, był niezwykle spokojny
-Jesteś nadzwyczaj spokojny - powiedziałem
-Myślę
-Wiesz, że ja też ? - zaśmiałem się
-Nie. Nigdy bym Ciebie o to nie posadził. -Haha . Zabawne
-Wiem - uniósł kąciki ust - rozmawiałem z nią, stała na przeciwko mnie i wyglądała tak ... tak zajebiście normalnie - powiedział z zamkniętymi oczami
-Wow. Cieszę się, chodzi Ci o tą co zbierała ubrania ?
-Yep
Poklepałem go po ramieniu
-Miley była gorąca - skrzyżowałem ręce na piersi
-Miley ?
-Ta blondynka z krótkimi włosami
-Aaa. Niezła była - puścił mi oczko
Niall pojawił się w pokoju niosąc dużą tacę. Położył ją na stole a na naszych twarzach zagościł uśmiech. Dał nam talerze i szklanki
-Bierzcie sobie - powiedział i usiadł naprzeciwko nas na fotelu.
Zawsze gdy robił jedzenie myślał też o nas . To było świetne. Justin wziął sobie tosta i nalał do szklanki soku malinowego, później Niall przejął sok i zaczął jeść. Ugryzłem chrupiący chleb. Mmmm tosty z bujną ilością sera, szynką i pieczarkami.
RAJ
-Takie proste danie a smakuje tak dobrze - powiedział Justin
Często go chwalił gdy gotował, wiedział, że sprawia mu to ogromną radość.Skończyliśmy.W podziękowaniu za kolację zabrałem się za jej sprzątnięcie.
Demi POV
Wyciągnęłam szklankę z szafki i położyłam ją na blacie. Odwróciłam się by wziąć napój ze stolika.Złapałam go do ręki i przełożyłam, zachaczając o szklankę.Upadła i rozbiła się na milion małych kawałeczków.
CHOLERA
-Demi ! CO się stało ? - Selena weszła do kuchni
-Nic . To tylko szklanka, uważaj
Zaczęłam zamiatać, zgarnełam wszystko na szufelkę i wyrzuciłam do śmieci
-mam nadzieję że nic nie ominęłam - powiedziałam patrząc ja Sel wyciąga z lodówki szynkę.spadła jej na ziemię
-eh - mruknąła pod nosem umyła ją i wyszła
Zgasiłam światło zrobiłam krok w przód i poślizgnełam się.UPADŁAM
Poczułam jak coś zimnego dotyka mojego nadgarstka, zimny dotyk przerodził się w pieczenie.
---
Przepraszam że tak krótki ale wiem że niektórzy czekali na nowy rozdział i chciałam by już coś było:)
JUTRO chyba pojawi się kolejny.
Pokazie w komentarzach że chcecie go jutro :P to bd większą motywacja by pisać <3
CHCESZ BYĆ INFORMOWANA/INFORMOWANY ? Twitter w komentarzu :)
@KsiezniczkaJusa :)
@lluuuvkidrauhl opowiadanie zajebiste kocham <3
OdpowiedzUsuńco się stało z Demiiii?! mam nadzieje że nie upadła na szkło i sie nie pokaleczyła..... ale jak tak to Niall ją uratuje prawda?!?!? błagam powiedz że tak!!
OdpowiedzUsuńA tak wg to świetny rozdział. Szkoda że krótki ale rozumiem, przecież nie będziesz pisała dniami i nocami bo masz swoje życie, ale podziwiam bo dodajesz je często ;)<3
wierna fanka1<3
Ogarnęłam się z tym wszystkim i jestem :D
OdpowiedzUsuńRozdział super ! Czekam na następny ^^
I już widzę wszystko normalnie :D
kiedy next?;)aaa nie mogę się doczekać <3
OdpowiedzUsuńCiekawy, podoba mi się, że piszesz z podziałami na kilka osób :) Zauważyłam, że często dodajesz notki, co też mi się podoba:) czekam na następną notklę:)
OdpowiedzUsuń