niedziela, 27 kwietnia 2014

Rozdział 17 : Jesteś jak grypa, każdy Cię miał !

Przepraszam, że tak długo nic nie doda wałam ale trochę byłam chora, święta = późne powroty do domu i egzaminy :)
Mam nadzieję, że ten rozdział wam to wynagrodzi.Napiszcie swoją opinię ;* :)



Miley POV

-Choć kochanie do salonu - usłyszałam wołanie
Zamknęłam drzwi za chłopakami i poszłam do dziewczyn, siedziały na narożniku po obu stronach czyli ja siedzę na środku.
Usiadłam.Selena odrazu położyła się na moich kolanach i patrzyła na mnie z dołu.Uśmiechała się.
-Spokojnie, damy rade z Noah - mówiła
-Musimy - jęknęłam - a z tobą wszystko okey ? - pogłaskałam ją po głowie
-Pewnie, że tak
-To czemu się tak głupio uśmiechasz?
-Bo Cię kocham i czuje się słodko
I humor trochę lepszy
Włączyłyśmy film pt.''Szczęściarz'' razem z naszym wygłupianiem i po nim oglądaniem jakiś innych bzdur
zajął nam aż 3 godziny.
Usłyszałam kroki.
-Mils, chce coś zjeść
-Normalnie byłby pyszny obiad przygotowany przez Demi ale tym razem musisz zająć się tym sama
-Ja nie wiem gdzie co jest
Eh...Wstałam i poszłam za nią do mojej kuchni.
-W takim razie czego chcesz ? - Otworzyłam lodówkę
Przeglądała dotykała produkty.
-Sałatke
-To se zrób, zresztą nie jadasz takich rzeczy
-Nie znasz mnie
-Jasne nie znam własnej siostry, mądre
-Mój ulubiony kolor ? Nie znasz więc się nie udzielaj
O cholera to prawda...
Tyle co o niej wiem to rozpieszczona czternastolatka.
-Frytki zrobię
-Ale
-Ale co ? Widzisz gdzieś tutaj matkę ? Nie zjedzie cię za to
-Dobrze - wyszła z kuchni - tylko dużo - udało mi się usłyszeć
No właśnie a przecież ona takich rzeczy nie je.Nasypałam dość dużą ilość do frytkownicy i wyszłam.Skierowałam się do pokoju gościnnego.
Siedziała na krześle.Przytargała walizki, chociaż tyle.
-Przestaw ten mebel bo mi przeszkadza - powiedziała czytając jakąś gazetę
-I co może popcorn do tego ?
-Też możebyć
-Pierdol się - ups powiedziałam o jedno słowo za dużo
-Co ?! - zamurowało ją
-Pomóż mi - rzuciłam w  nią jakimś misiakiem
-Pierdol się - usłyszałam
-Co ?!
-Idę  - gra w moje karty
Przestawiłyśmy komodę.
Wróciłam do frytek, zmieniłam ich pozycję i znowu zostawiłam.
-Ja nie chce jej tu na cholerę mi taka siostra ? - zakończyłam rozmowę z dziewczynami i zawołałam ją by z nami zjadła.
Usiadła i nałożyła sobie, na początku mało ale z czasem coraz więcej.
-Więc czemu mama Cię tu przysłała ?
-Nie mam czasu jestem zajęta a nie chce być przez cały dzień siedziała sama - powiedziała, zapewne zacytowała
-Aha..A co się dzieje w mediach ?
-Zaczęła robić coraz więcej szumu w około siebie, spotyka się z jakimś tam sławnym kolesiem, wystawiła go to dało nowy temat do gazet później ją wkurzył gdy byliśmy na statku i wysypała na niego jedzenie przy tłumie fotografów - nalała keczupu na talerz
-Zdecydowanie robi szum a teraz wciąga w to nas
-Pójdę się umyć - powiedziała wstając od stołu
-O pierwsza idziesz, ładnie
-Tylko dlatego by mieć dla siebie ciepłą wodę - odpyskneła
-Talerz - krzyknęłam za nią
-Nie e - usłyszałam gdy zamknęła drzwi do łazienki
Posprzątam po wszystkich
-Idę do Naomi zrobi mi paznokcie ale wrócę szybko.W razie problemów z Noah w roli głównej dzwońcie -  mówiłam ubierając buty.
Dziewczyny opierały się o ścianę
Wyszłam.
Zaczynało już się ściemniać, czułam ładny zapach skoszonej trawy oraz taki zapach wieczoru.Przyjemnie.
Nie trwało to za długo bo moja koleżanka mieszka nie daleko.
Zapukałam
-Hey - powiedziałyśmy w jednym czasie
Zaśmiałam się i weszłam.
Zdjęłam buty i lekką skórzaną kurtkę.
Wszystko już na mnie czekało.
Usiadłam na kanapie.
Naomi przyniosła kawę i usiadła obok.
-Czyli muszę też zmyć - wzięła moje dłonie
-Tak bo wczoraj mój chłopak mi malował - uśmiechnełam się
-Chłopak Ci malował ? Masz chłopaka ? - spojrzała na mnie zdziwiona
-Tak, umie bo ma siostry.
-Jak ma na imię ? - zapytała biorąc wacik
-Zayn, i widział mnie już nieźle pijaną
Opowiedziałam jej o nim, oczywiście nie wszystko i bez szczegółów bo to tylko koleżanka.
Skoczyła.Kończyłam pić kawę, ona zawsze w domu ma najrozmaitsze smaku to u niej bardzo lubię bo zawsze mnie czymś zaskoczy.
**Mój telefon zadzwonił, na zablokowanym ekranie pojawiła się koperta.Weszłam w nią :

''Od:Zayn :)

Zobacze co masz na wycieraczce o ile nikt nie zabrał.''

Serce zaczęło mi mocniej bić.Szybko się pożegnałam i zniknęłam.Wyszłam na podwórko.Spojrzałam na czarną wycieraczkę,leżały tam trzy kwiaty ale takie ogrodowe.Złapałam je w rękę i położyłam na parapecie obok drzwi.
Wyszłam za furtkę, spojrzałam w prawo, z 50 m dalej widziałam jak jakaś sylwetka idzie w moją stronę.Stwierdziłam, że to Zayn po sposobie chodzenia.Gdzieś tam z tyłu za budynkiem dało się zauważyć Nialla.**
-Hey i jak tam ? - podszedł do mnie
-Śliczne są - uśmiechnęłam się i dałam mu buziaka
-To dobrze - przytulił się do mnie
Staliśmy tak jakąś chwilę
-Czemu się tak tulisz?
-Lubię Cię mieć przy sobie
-To miło
Lekko go odsunęłam i poprowadziłam na plac zabaw obok naszego domu.Nic wielkiego tam nie ma, 2 zjeżdżalinie, piaskownica, trzepak, jedna huśtawka, dalej dwie, drabinka oraz ławka na przeciwko niej.
Usiadłam i czekałam aż zrobi to samo ale nie, on się oparł o drabinkę.
Spoglądał na mnie.A gdy się uśmiechnął ja od razu automatycznie sama się uśmiechałam.
-Choć - zawołałam
-Ty choć
Niechętnie wstałam
-Mógłbyś mnie tu przynieść, dlaczego nie wpadłam na to wcześniej ?
Chłopak posunął mnie trochę dalej i uniósł do góry tak że posadził mnie na drabince i jego głowa była na wysokości mojego pasa.
-Jestem wyższa - zaśmiałam się
Złapał moje nogi i jeździł po nich rękami.
-Dałabym Ci buziaka ale cóż...Jesteś za niski - wywaliłam jezyk
Objął mnie w tali a ja oplotłam nogi wokoło jego klatki piersiowej.
-Teraz mi go daj -  zniżył mnie bym mogła być na wysokości jego twarzy.
-Nie
-Co ? - zapytał zdezorientowany
-Ty mi go daj - uśmiechnełam się
-Proszę - musnął moje usta
Bawiliśmy się razem na huśtawce, oraz na zjeżdżalni, że ja jestem księżniczką a on księciem i mnie ratuje takie tam.
Po tym odprowadził mnie do domu.
Weszłam.Rozebrałam się i wzięłam prysznic.Gdy skończyłam dołączyłam do dziewczyny leżących na rozłożonym narożniku w salonie.
-Idź już spać, 24 to zbyt późna pora dla Ciebie - wymamrotałam do siostry kręcącej się po domu
-Skąd wiesz co jest dla mnie dobre ?
-Masz 14 lat to wystarczy
-Ty w tym wieku robiłaś gorsze rzeczy
-To prawda, nie zaprzecze ale nie z własnej woli
-Jesteś jak grypa, każdy Cię miał ! - krzyknęła i wybiegła z salonu
-To, że kiedyś się pieprzyłam za kase nie oznacza, że tego chciałam - wykrzyczałam i starałam się być silna ale do moich oczu napływały łzy.Samowolnie wypłyneły.
Demi i Selena oglądały kłótnie z boku.
Ja jej tylko kazałam iść spać, nigdy bym nie pomyślała, że takie słowa będą początkiem kłótni, którą zakończy w taki sposób.
Raniąc mnie najbardziej.
Przyjaciółki szybko się przesunęły.Sel przytuliła się do mnie bez rozmowy a Demi mnie głaskała.
-Dziękuję.Kocham was - wyszeptałam

--------

** - miałam taką sytuację :)
I jak?*.*

Napiszcie co sądzicie.

MAM PYTANIE :
♥Podoba wam się to, że w tym ff jest tyle akcji ?♥

@KsiezniczkaJusa

wtorek, 15 kwietnia 2014

Rozdział 16 : Kolejny człowiek do zabicia, chłopaki pomożcie mi ?

Justin POV

-Na podwórko proszę wejść - odkrzyknąłem do niego.
Szedł w naszą stronę wyraźnie zdezorientowany.
-Ja tylko ... pocztę przyniósłem - facet zaczął grzebać w torbie
Zaśmiałem się.Sel wstała i stanęła na przeciwko niego.
Podał jej koperty.
-Tu podpis - dał długopis - przepraszam bardzo że przeszkodziłem
-Nic się nie stało, przecież my tylko spaliśmy na dworze - powiedziałem sarkastycznie - proszę się tak nie denerwować - uśmiechnąłem się jak najmilej bo w końcu czym on zawinił ?
-Dobrze,  do widzenia i miłego dnia życzę
-My panu też - dziewczyna odkrzyknęła gdy już poszedł
Podeszła do mnie
-Chcesz mnie podnieść ? - zapytałem gdy wystawiła ręce
-Tak - pokazała ząbki
-Nie dasz rady - podałem jej ręce
Złapała je pewnie.
BŁĄD
Pociągnąłem ją do mnie,
-I co teraz ? - wpadła pomiędzy moje nogi
Poszliśmy do domu.Od razu do kuchni, wszyscy już tam byli.
-Hey - Selena przytuliła dziewczyny
-A my ? - Zayn powiedział płaczliwym głosem
Zaśmiała się i ich też obdarzyła tym gestem.
-Mogą być zupki chińskie ? -Demi zalewała miski gorącą wodą
-Tak - uśmiechnąłem się, lubię tę chemię
-Pomidorowa dla wszystkich, nie chciało mi się gotować - podeszła do Nialla - mogę usiąść ? - wskazała na jego kolana.
Skinął głową.Złapał ją w tali i posadził na nogach.
-Przyszła poczta - Sel dała Miley dwie koperty, Demi jedną i dla siebie zostawiła jedną.
Miley ją otworzyła i wyciągnęła plik pieniędzy.
Wow
-Mama przysłała kasę, o i coś też napisała - zaczęła czytać
Odwróciłem się, wziąłem moją zupkę i zacząłem jeść.
Od dziecka jem te ''amina''
Kiedyś byłem z kuzynką u babci, wyciągnęła z szafki dwa czerwone opakowania.Były to właśnie pomidorowe to moje ulubione i od tamtego momentu jem je do dziś.

Demi POV

Niall położył głowę na moich ramieniu, pocałowałam go w policzek, a on zamknął oczy.
Otworzyłam list zaadresowany do mnie.
Jasny żółty papier a na nim jakieś babeczki, spaghetti,napis KNNKR co to jest ?!

               Droga Pani Lovato !

Chcielibyśmy panią zaprosić na odbywający się co rok ''Konkurs Na Najlepszego Kucharza Roku'' z racji tego, że była Pani jedną z najlepszych absolwentek w szkole gastronomicznej.
Chcemy aby przystąpiła Pani do rywalizacji o miano Najlepszego Kucharza Roku oraz nagrodę pozwalającą na założenie własnej restauracji.
Zgłoszenia oczywiście z tym listem są przyjmowane 28.07.2014 od godziny 12 do 17.
Wszystko odbędzie się w dniach 1-3 sierpnia w hotelu ''Dream'' w Los Angeles.
Mamy nadzieję,  że przyjmie pani naszą propozycję.

                           Komitet gastronomiczny


Zostałam zaproszona do udziału w najlepszy konkursie.
Nigdy bym się nie spodziewała.
Dzisiaj jest poniedziałek 26.07.14 więc zgłoszenia w środę okey.
Nie mogę w To uwierzyć !
-Nie zgadniecie jaką propozycję dostałam ! - powiedziałam uśmiechając się
-No dajesz - Niall potarł swoim policzkiem o mój, lubiłam tak robić.
To urocze.
-Mam szansę wygrać KNNKR - zaczęłam machać papierkiem
-O kurcze ! Łał - Niall powiedział dość głośno
-Co to ? - Zayn odłożył miskę do zmywarki
-Jeden z najlepszych konkursów kulinarnych w LA ! - uśmiechnęłam się na myśl o tym
-No no gratulacje - wstał szedł w moją stronę, a ja zeszłam z kolan blondyna.
Przytulił mnie a po nim cała reszta.
-Zrobię nam naszą ulubioną kawę i wszystko mi opowiecie - zaśmiałam się
Usłyszałam to samo w odpowiedzi
Haha świetny tekst z TV.
Wyjełam 6 szklanek każdej z nich nasypałam 7 łyżeczek kawy : ( zdjęcie kawy z mojego instagrama), nalałam wody do czajnika i oparłam się o blat.
-A ja dostałam kartkę od kolegi pojechał właśnie na wakacje - Selena powiesiła pocztówkę na lodówce, przypinając magnesem.
-Och - jęknął Justin - kolejny człowiek do zabicia, chłopaki pomożcie mi ? - patrzył na reakcje dziewczyny
-Zabawne,  bardzo zabawne - podeszła do niego i uderzyła go w ramię
-Nie bolało - wystawił język
-A ma boleć ? Bo wiesz ja wiem gdzie jest twój siniak - uśmiechnęła się triumfalnie
-Kurwa  - słowo padło z ust Miley, momentalnie zrobiła się poważniejsza
-Co jest ? - zapytałam
-Mojej matce odpierdala i przyjedzie tu Noah - krzyknęła
-Kto to ? - Zayn zapytał
-Jej siostra - dopowiedziałam bez entuzjazmu
-A to na pewno nie będzie źle - uśmiechnął się
-Nie kurwa wcale nie będzie źle ! Będzie jak w raju, najpierw się zacznie wam podlizywać, później rozgoszczać w moim domu.
A co najlepsze pojawi się o mnie artykuł w gazetach bo moim rodzicem jest sławna TISH CYRUS aktorka i skandalistka uwielbiająca robić szum w około siebie. Matka zawsze o takich rzeczach nie poinformuje telefonicznie, nie bo po co.Cholera.Rozpieszczona czternastolatka - skończyła monolog i wyszła z kuchni.

Miley POV

Wyciągnęłam telefon z kieszeni spodni i wybrałam jej numer.
-Halo ? Miley ? - pytała mama
-Tak.Zaczęła Ci się naprzykszać czy co ?! - syknęłam
-Nie coś ty taka grzeczna córeczka kochająca matkę zawsze przy niej będąca - zakpiła ze mnie.Ma mi za złe że się wyprowadziłam
-Ona ma 14 lat, nie dziwie się zresztą jest tak rozpieszczona.Nieważne, kiedy przejeżdża ? - zapytałam
-Dzisiaj
-Co ?!
-To co słyszałaś skarbie, za pół godziny powinna być.Conajmniej tydzień.Pa kocham Cię teraz mam wywiad do jakiejś gazety o was.Kup jutro - rozłaczyła się
Świetnie
Wróciłam do znajomych i usiadłam by dokończyć jedzenie.
-A więc... kiedy ta nieznośnica się tu pojawi ? -  Sel podała wszystkim kawy
-Za pół godziny, kurwa
Selena jęknęła
-Miley powiesz mi gdzie jest ta kurwa ? Bo już chyba drugi raz to słyszę ale nie widzę - Justin napił się ze swojej szklanki
-Dobre, dobre Jus - uśmiechnęłam się
-Będę musiała wam ją przedstawić... Niestety.
Usłyszeliśmy kilkakrotny dzwonek do drzwi.No tak bo przecież królowa nie zadzwoni raz tylko 20 -,-
Drzwi były obok kuchni więc nie miałam daleko.Otworzyłam
-Miley ! - dziewczyna rzuciła mi się na płacy.
Aha czyli technika typu uśpię twoją czujność.
-Hey - odpowiedziałam
Za nią wszedł facet, położył walizki i wyszedł.
Zaprowadziłam ją do kuchni...Musiałam.
Gdy tylko ujrzała chłopaków, uśmiech i oczy stały się dwa razy większe.
-Justin, Niall , Zayn - wskazałam na chłopaków - Noah - i na nią
Przywitali się
Moja siostra próbowała rozpocząć flirt z Malikiem.Haha taka gówniara.
No przecież jej na to nie pozwolę.
Podeszłym do niego i pocałowałam.
Zdziwił się ale chyba zrozumiał o co mi chodzi bo zaczął pogłębiać pocałunek, jeżdżąc rękami po całym moim ciele.
Gdy skończyliśmy wszyscy zaklaskali a Noah była zdezorientowana
-Trafisz do pokoju gościnnego ? - dałam jej do zrozumienia by się ulotniła.
Zrobiła to co kazałam.Brawa dla niej ale nie zabrała walizek ech.
-Piękna scena i pyszna kawa - Niall dopił do końca
-Tak uwielbiamy ją - powiedziałam
-Zbieramy się - Zayn zaczął ubierać buty a chłopaki za nim
Dałam mu buziaka i pożegnałam.


---------

I jaka jest wasza opinia o tym rozdziale ? TO WaŻnE <3
Proszę
o
jakikolwiek
komentarz ♥
Lubię je czytać co wam się najbardziej podoba i czy spodziewaliście się tego ? :3

@KsiezniczkaJusa  :)

piątek, 11 kwietnia 2014

Rozdział 15 : Siostra w domu

Demi POV

Zastajemy Miley siedząca na krześle i Zayna stojącego w korytarzu.
-Co jest ? - zapytałam lekko przerażona tym co słyszałam
-O hey - oboje się uśmiechneli -
-Miley się zachciało scenki, gry tak jak w teatrze - zaśmiał się Zayn
-To było strasznie poważne, jakby na serio - Niall otworzył szerzej drzwi
-Widzisz jesteśmy w tym dobrzy - blondynka wzięła chłopaka pod rękę i wyszli.
Poszłam do łazienki, spsikałam się arbuzową mgiełką do ciała i włosów i wróciłam do kuchni.
-Robimy coś czy wychodzimy ? - zadałam pytanie
-Zależy co - puścił mi oczko i zbliżył się - piękny zapach - wtulił się w moje włosy od tyłu
-Uwielbiam go - znalazłam jego ręce i się nimi bawiłam
-To dobrze bo ja chyba też - szepnął mi do ucha.
Przeszły mnie ciarki.Wow to takie *.*

Niall POV

Pociągnęła mnie do swojego pokoju.
-Zapewne tu dziś śpicie, nie będę mieć chyba takiej dobrej koszulki dla Ciebie - zaczęła grzebać w szafie - a czekaj mam - znalazła coś i rzuciła mi
To byłą zdecydowanie męska koszulka.
-Kiedyś sobie kupiłam jako pidzame - wytłumaczyła gdy zdjąłem spodnie i resztę
Przebrałem się, była długa do połowy zasłaniała moje bokserki.
Weszła do łazienki a ja wyłączyłem wszystkie budziki itp w telefonie, schowałem go w kieszeni jeansów i wstałem.
-Niech się już nie męczą - Podeszła do mnie i rozczochrała moje włosy
Położyła się do łóżka po lewej stronie, głową do ściany.
-Jutro porozmawiamy o planowaniu restauracji - Wszedłem na drugą stronę.Przytakneła.
-Mogę się do ciebie przytulić ? - zapytałem pełen nadziei
Złapała moją rękę swoją, wziąłem to jako pozwolenie.
Przesunąłem się bliżej i wędrując po jej rękach napotkałem wybrzuszenia w kształcie liń.BLIZNY
Jestem bardzo uczuciowym i wrażliwym chłopakiem.
Zacząłem wspominać, dzisiejszy dzień, wygraną konkurencję i zasnąłem.


Justin POV


Zabrałem takie coś ciepłego materiałowego co było na huśtawce i dałem na ziemię.
Położyłem się.Selena znalazła się obok mnie, nakrywająć nas kocem.
Przechyliłem się w jej stronę.
A ona patrzyła na mnie.Moja ręka pojawiła się na jej biodrze i wjechała pod koszulkę na brzuch
-Naprawdę go lubię - wypowiedziałem słowa masując go a ona lekko się śmiała - no co ? - zapytałem zdezorientowany
-Łaskotasz - schowała ręce pod koc, poczułem je na mojej koszulce, wodziły po całej klatce piersiowej.
Po jakimś czasie odpłyneliśmy.
Obudziłem się, czując lekkie zimno.
Otworzyłem oczy i ujrzałem Sel schowaną pod moim ramieniem.Po chwili zrozumiałem że spaliśmy na dworze.No nieźle.
-Justin, cześć śniło mi się że zasnęliśmy na dworze - zaśmiała się - O kurcze to nie sen - przetarła oczy
-No nie sen a jaki ci się spało ? - zapytałem otulając nas bardziej
-Inaczej niż w domu ale też fajnie i cieplusio, dzięki Tobie - spojrzała na mnie
Uśmiechnąłem się.
Usłyszeliśmy otwieranie furtki, jakiś facet z torbą podszedł do drzwi i zaczął pukać.Nikt nie przychodził.
-Tutaj - krzyknęła Sel jednocześnie chowając się w koc
-Słucham ? - powiedział tamten facet
-Na podwórko proszę wejść - odkrzyknąłem do niego.
Szedł w naszą stronę wyraźnie zdezorientowany.
-Ja tylko ...

Zayn POV

-To było świetne - przybiłem żółwika z Miley
-Prawda - zaśmiała się
Usiedliśmy na ławce na początku podwórka trochę dalej od ogniska
-Patrz tam leży Jus i Sel - pokazała palcem - jak zasną zgasimy ogień
-Sądzisz, że zasną? - wziąłem jej dłoń do ręki - masz piękne długie paznokcie, przynieś lakier to Ci je pomaluje - powiedziałem puszczając ją
-Wybrałam mój ulubiony.Piękny, jasny czerwony - Wróciła po kilku minutach.
Położyła rękę na moim kolanie, przeniosłem ją trochę wyżej by było mi łatwiej.
-Wow dobrze Ci idzie gdzie się nauczyłeś? - odezwała się po pomalowaniu pierwszego
-Siostra w domu - uśmiechnąłem sie na jej wspomnienie
Malowałem każdy, z osobna jak najlepiej tylko potrafiłem.
-To ja nawet tak nie umiem - zaczęła machać gdy skończyłem.
Byłem z siebie dumny bo moja dziewczyna jest zadowolona z tego jak to zrobiłem.
Wstaliśmy zgasić ognisko, wszystko było przygotowane tylko zalać wodą.
Tak zrobiliśmy upewniając się czy nic się nie iskrzy, wróciliśmy do domu.
Miley rozebrała się i w bieliźnie wskoczyła do łóżka.
-Szybko szybko - zawołała mnie gestem - rozebrałem się,  zostawiając tylko koszulkę
-Zdejmij ją - uniosła się na łokciach
Posłuchałem jej i wślizgnąłem się obok niej.
Przybliżyła się sama z siebie, położyła głowę na moim ramieniu, lewą rękę przeniosła na moje udo a prawą na tors.CHOLERA ZARAZ MI STANIE
Czułem jej oddech wyraźnie na szyi, teraz lewa dłoń całkiem spoczywała na moich bokserkach, dotykając mnie ale bez nacisku.Całowała mój kark.Całkowicie się jej teraz poddałem to co robiła było niebem.
Zabrała lewą dłoń, (wyraźnie nie może nią sprawnie operować leżąc na niej)
prawą powróciła w tamto miejsce, zrobiła mi już ze dwie malinki.Co jakiś czas ściskała moje krocze.Chyba z podniecenia.A ja leżałem, całkowicie oddając się przyjemności.Bawiła się nim ale tylko przez bokserki.Co za laska.Zaśmiałem się.
-Starczy już, choć spać - powiedziałem a ona przestała i obróciła się
-Nie jestem obrażona, po prostu lubię tak spać - wytłumaczyła się
Oki ale kiedyś polubi inna poze.


----

I co ? :) Póki co nic co nie ? xD Ale zostawcie jakikolwiek komentarz ;P

@KsiezniczkaJusa

poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Rozdział 14 : Tak chce być twoją dziewczyną i księżniczką

Zayn POV

-Czy kiedykolwiek całowaliście się z osobą o takiej samej płci jak wy ?  - Niall zadał pytanie
Napiły się tylko dziewczyny.Łał.
Uśmiechnąłem się myśląc o tym.
-No no panie - zaśmiałem się - ładnie ładnie
-Nic w tym dziwnego niektóre dziewczyny tak mają - Selena przyłożyła swój kubek do Demi a później do Miley na znak toastu nie przestając się uśmiechać
-Posłuchałbym jak to było - puściłem Miley oczko - Teraz ja. Robiliscie TO w kościele ?
Nikt się nie napił za to wszyscy wybuchneliśmy śmiechem
-Spełniło się jakieś z waszych marzeń ? - Demi zadała pytanie
Każdy oprócz mnie wziął łyka
Nie sądzę by moje marzenia się kiedykolwiek spełniły...
-Zjadaliścię lub piliście coś kiedyś z czyjegoś ciała ? - Sel zapytała i się napiła
Nikt poza nią tego nie zrobił
-Ojć wkopałam się - zaśmiała się - no i wygrałam - pokazała pusty kubek
Zaczęliśmy bić brawo.Zabawnie było
Wstaliśmy, chciałem iść w stronę stolika ale Miley mnie zatrzymała
-Choć - złapała za rękę i poprowadziła do swojego pokoju
Ostatni raz byłem tu wczoraj ale w ciemności teraz jest tu tak jakby inaczej.Czerwone ściany co też przyciemnia pomieszczenie ale blondynka włącza halogeny, które padają prosto na ścianę rozświetlając ją.
Normalne rzeczy : biurko, łóżko, szafki itp. Ma też tablicę korkową a niej zdjęcia z podpisami.Są tam dziewczyny, we trzy i osobno.Twarz Miley ale długie brązowe włosy...
Całkowicie inna osoba.
Dziewczyna siedzi już na kanapie i woła mnie.
-Co jest ? - Pytam
-Nie spełniło Ci się żadne z twoich marzeń ? - patrzy mi prosto w oczy
-Nie, bynajmniej tak sądzę... Normalka nigdy nie stawiam sobie celów.
-Tak nie może być - bierze moją twarz w dłonie - przybliża swoją i ociera swoim nosem o mój -
Noski, Noski
-Nie będzie jeśli spełnisz moje pierwsze marzenie - tym razem to ja trzymam jej ręce
-Jakie ? - uśmiecha się
-Będziesz moją dziewczyną ? Wiesz chciałem zapytać czy księżniczką ale mogłabyś to inaczej zrozumieć
-Tak chce być twoją dziewczyną i księżniczką - daje mi całusa

Selena POV

Usiedliśmy w około ogniska w czwórkę.
-Uwielbiam patrzeć na ogień i płomień - mówię, grzebiąc patykiem
-Zupełnie jak Jus, on pali świeczki a Zayn zawsze go za to zjebie, ale Zaynowi to tak naprawdę nie przeszkadza - Niall śmieje się
-W każdej chwili możesz przyjść do mnie - spoglądam na Justina - by razem zapalić i popatrzeć
-Wstań - Justin się podniósł i podał mi rękę
Um ok dziwne tak nagle.
Przytrzymałam koc, ktory miałam na nogach i zrobiłam to co kazał.
Usiadła na moje miejsce i złapał mnie za biodra kompletnie wytrącając z równowagi z tego wynikło to że, siedziałam mu na kolanach.
Miałam koc bo byłam w krótkich spodenkach, zakryłam się nim, ale coś mi wpuściło trochę zimna.Po chwili poczułam rękę Justina na moim udzie, miałam taki odruch, że szybko ją złapałam bo mnie wystraszył tym nie spodziewanym gestem, ale zabrałam dając mu swobodę.

Demi POV

Fajny dzień.I wygraliśmy z Niallem konkurencję ! Super, cieszę się.
Siedzę obok blondyna, wpatrując się w niego.Zauważyłam, że ma ciemne odrosty.
-Nie jesteś naturalnym blondynem, prawda ?
-Nie, rozszyfrowałaś mnie - uśmiechnął się
Zaczęłam bawić się jego włosami.
-Idę łazienki - powiedziałam
-Czekaj, idę z Tobą - usłyszałam w odpowiedzi
Dochodzimy już do drzwi
-Jak mogłaś zrobić to mi ! Kochając mnie -  dało się słyszeć męski krzyk ze środka
-A kto powiedział, że Cię kochałam ?! - oraz damski Miley
-Pierdol się - Zdidentyfikowałam głos Zayna
-Nie mam z kim - i krzyk rozpaczy
-Jestem do twojej dyspozycji - głośny śmiech

-Kuźwa, co oni tam robią - Niall przyśpieszył kroku a ja wraz nim
Zastajemy Miley siedząca na krześle i Zayna stojącego w korytarzu.
-Co jest ? - zapytałam lekko przerażona tym co słyszałam


Justin POV

Zostaliśmy we dwójkę.
-Serio ? Jadłaś albo piłaś na kimś ? - zadałem pytanie, łaskotając ją pomiędzy nogami
-Tak.Na imprezie pewną dziewczynę, miała świetny brzuch
-Co robiłaś?
-Bitą śmietane jadłam i w sumie to nawet takiego loda bo dla mnie się postarali i zrobili najlepsze.Z kawałkami owoców Mmm pycha.
-Byłbym chętny ale tylko na twoim brzuchu - maja ręka powędrowała właśnie na jej brzuch pod koszulkę.
-Lubię go, serio. Jest taki fajny - przygryzłem wargę ale nie widziała
Wstała i wróciła z drinkami dla nas ognisko robiło się coraz mniejsze.
Wypiłem trochę i położyłem kubek na drewnie.Zabrałem takie coś ciepłego materiałowego co było na huśtawce i dałem na ziemię.
Położyłem się.Selena znalazła się obok mnie, nakrywająć nas kocem.

-----
I Co ? PrOsZe o jakiś komentarz :)

Chcesz być informowanym zostaw swojego Twittera :D

@KsiezniczkaJusa

czwartek, 3 kwietnia 2014

Rozdział 13 : Czy kiedykolwiek całowaliście się z osobą o takiej samej płci jak wy ?

Demi POV

Niall odszedł do kasy, siedziałam na ziemi mając nadzieję że wroci a on wyszedł ze sklepu z zakupami.Ech czyli będę musiała wstać sama...Zamknęłam na chwilę oczy bo w głowie zaczęło mi pulsować.Otworzyłam je i ujrzałam blondyna pochylającego się nademną, wziął mnie na ręce i szedł w stronę drzwi.Postawił mnie obok auta i przeszedł na drugą stronę a ja wsiadłam.
-Przepraszam
-Nie przepraszaj to było słodkie - za śmiał się
-Oki.Przytuliłabym Cię ale jedziemy - wystawiłam język
-O..Ale tak długo.Uwielbiam się tulić
-To dobrze bo ja też
Dojechaliśmy, otwarłam bagażnik i włożyłam część zakupów do koszyka by był pełny.Doszedł Niall
-Nie.Za dużo - zabrał połowę
-Ale będę nieść w drugiej ręce
-Nie ma tak - powiedział i zabrał resztę zakupów do domu a ja ruszyłam za nim.
Szczerze cieszę się, że tak mnie upomina i pilnuje jeżeli chodzi o tę rękę.To urocze.
Rozłożyliśmy wszystko na blacie.
-A wiec tak proponuje najpierw zająć się szaszłykami - Niall otworzył paczkę z mięsem
-Okey - Rzeczy potrzebne do tego dania położyłam oddzielnie.
Zabrałam się za pieczarki, umyłam je i przekroiłam na pół, następnie paprykę  w kwadraty oraz cebulę.
Nialler skończył panierować karkówkę.Mmm ale zapachniało przyprawami.
Schyliłam się i wyjełam patyczki.Nadziałam na nie warzywa podając chłopakowi by wkładał pomiędzy nie mięso.Gdy skończyliśmy zawołałam Sel by ułożyli je na grillu bo to trochę zajmie.
-Z sałatką będzie szybciej - Położyłam miskę na stole.Niall wsypał kukurydze i zaczął kroić warzywa, aja ser feta.Ten ser tego nie potrzebuje bo się rozpada ale dla estetyki.Zmieszaliśmy wszystkie składniki i doprawiliśmy.
-Gdy pisałem Ci o restauracji ... To na serio . Zawsze o tym marzyłem - spojrzał na mnie
-Ja też.I co z tym związanego ?

Justin POV

-O jedzenie - powiedziałem gdy zobaczyłem Selenę idącą w moją stronę z miską
-Najpierw się musi zrobić - wystawiła język
-Okey - zaśmiałem się
Wyjmowałem to co w niej było i układałem na grillu.
Zająłem swoje miejsce przy stole, dołączyła do nas Demi a Niall obczaił mięso i też usiadł.
-Okey to teraz trzeba trochę poczekać ale mamy dobrą sałatke - uśmiechnął się i nałożył sobie - Wiecie co ? Ja i różowowłosa - zaśmiał się - mamy mały plan ... myślimy o własnej restauracji ! - podniósł lekko ton
-Póki co tylko to mamy, że chcemy i nic więcej ale sądzimy że to było by super.W Los Angeles dawno nie było nie nic nowego otwartego, każdy przyjdzie zobaczyć a jeśli wtedy zasmakuje to wróci - Demi skończyła i puściła oczko Sel
-Łał, to super pomysł - Selena się ocknęła
-Też tak myślę - powiedziałem znając umiejętności kulinarne Niallera
-Musimy ogarnąć gdzie, jakie dania i wygląd ale to jutro dzisiaj się bawmy - wyciągnęła z pod stołu wódkę
Zaśmiałem się
-Chce tu trochę z wami poszaleć i trochę długo i mniej więcej przytomnie - podniosłem szklankę by mi nalała  -  tylko pół - uśmiechnąłem się
Gdy skończyła dolałem napój grejflutowy.Zazwyczaj go dodaję bo ukrywa gorzki smak alkoholu.
Gdy pierwszy raz w życiu spróbowałem drinka to był właśnie z tym napojem.
-Chcesz ukryć smak ? - Przybliżyłem się do Sel
-Co ? - zapytała zdezorientowanana
-Masz spróbuj - podałem jej moją szklankę
Przyłożyła ją do ust.
-Mmm.Chce - dotknieła mojej nogi
Demi skończyła nalewać a ja dodałem soku.

-Ej ! Mam pomysł ! Ale trochę intymny - krzyknął Zayn
-Dajesz - powiedziałem kończąc sałatkę
-Taka konkurencja, że każda z par dostanie kostkę lodu i całując się będą musieli ją roztopić, co wy na to ? - napił się
-No no fajne, a co robią wygrani? - Niall się odezwał
-Em...No nie wiem...Przegrani upieką dla wszystkich kiełbaski przy ognisku ale te małe.


Miley POV

Wstałam by pójść do kuchni po kostki lodu, szykuje się niezła zabawa.Włożyłam do miseczki 3 i wróciłam .
-Oki w takim razie zaczynamy? - chłopaki wzięli sobie po jednej.
Stanęłam na przeciwko Zayna
-Okey 1...2...3...
Zayn włożył sobie do ust, przybliżyłam się i zaczęłam go całować.Oczywiście z jezyczkiem bo inaczej się nie dało.Poczułam zimno.Grr.Udało mi się zabrać od niego zimny kwadracik.Jego ręce powędrowały na moje biodra, mocno je trzymał.Oddałam mu już mniejszy kształt.

Niall POV

Ja pierwszy miałem kostkę w buzi, zmroziła mnie ale gdy tylko Demi ''przyszła'' z pomocą zrobiło się cieplej.Krążyła swoim językiem naokoło lodu, starając się jak najszybciej ją roztopić ale i uzyskać z tego przyjemność.Skończyliśmy, rozejrzałem się.Selena siedziała na małym stoliku i opierała się o niego a Justin napierał na nią ciałem.Oni jeszcze nie skończyli.Po drugiej stronie Miley i Zayn trzymał ją mocno.
-Wygraliśmy ! - powiedziałem dość głośno
-Awww - przybiła mi piątkę
Ostatnia skończyła para ze stolika.
-Przegraliście - wskazałem na całą czwórkę
-Tak, ale my mieliśmy najdłuższy i najnamietniejszy pocałunek - Justin zdjął Sel ze stolika
-I robicie nam kiełbaski - uniosłem brwi
-Tak - powiedziała jego partnerka

Selena POV

-W takim razie choć - powiedziałam do ucha Jusa
Wziął talerz i poszedł za mną.
-Tu mamy kije - złapałam jednego i nabiłam na niego mini kiełbaskę.Z resztą zrobiliśmy tak samo.
Usiadłam na drewnie zrobionym jako ławkę z trzema patykami trzymając je nad ogniskiem.Wpatrywałam się w nie.
Justin wbił swoje w ziemię, zabrał także moje i zrobił z nimi to samo.
-Choć do mnie - Położył się na trawie trochę dalej
Podeszłam i stanęłam nad nim w jego nogach, miał je blisko siebie wiec były pomiędzy moimi.
-Siadaj - Wyciągnął do mnie ręce
Złapałam je i usiadłam na jego biodrach.
Uśmiechnął się do mnie.Wyglądał ślicznie...Te brązowe oczy...Urocza grzywka postawiona do góry ale nie na żel więc wnioskuje że nie długo się rozwali.Czyli ja się do tego przyłożę.
Uniósłam rękę i zaczęłam czochrać jego włosy a on się śmiał.
-Nie jesteś zły ? - zapytałam gdy skoczyłam i pochyliłam się nad nim tak że prawie leżałam
-Nie i tak by się popsuła.Ty tylko przyspieszyłaś to wydarzenie - uniósł głowę - zresztą to mi wynagrodzi - spojrzał w mój biust akurat byłam w bokserce więc trochę widział
-Zabawne ale zanim powiedziałeś o wynagrodzeniu nie widziałeś go więc wybaczam - zaśmiałam się
-True - jego oczy znów wróciły do moich
Położyłam głowę na jego klatce piersiowej by poczuć bicie serca.Było spokojnie.Piękny dźwięk chciałabym przy nim zasypiać.
-Nie boli? - zapytałam
-Nie, siniak jest trochę dalej
-To dobrze,  a jak nasze zadanie ?
Zsunełam się by być obok i odwróciłam na plecy.Zbliżył się do ogniska a ja za nim.
Jeden kij leżał wyciągłam go
-Efekt 5/6 jest oki jedna spalona - usiadłam i nałożyłam nową.
-Źle to trzymasz - usłyszałam głos za sobą po momencie ręce Justina dotknęły moich.Przekrecił patyk odwrotnie i niby pomagał mi go trzymać.
Haha serio można trzymać źle kij ? Ale to urocze więc okey.
Siedzieliśmy w takiej ciszy co chwilę słysząc wołania o jedzenie.
-Masz zimne ręce ale zimne palce dobra w łóżku - zaśmiał się a ja przygryzłam wargę

Zayn POV

Trochę się już sciemniło.Justin z Seleną wrócili.Każdy wziął siebie po jednej.
Skoczyłem jeść i spojrzałem na Miley ona też
-Pozwól mi zrobić sobie zdjęcie - wyszczerzyłem się
-No nie wiem nie wiem - odłożyła sztućce - okey - i ustawiła się w moją stronę
Wyciągnąłem telefon i skierowałem na nią
-Uśmiech - zrobiłem zdjęcie - Dziękuję ślicznotko
-Pokaż - zbliżyła się
Pokazałem jej tapetę na,  której fotografia dziewczyny już była.Nic nie powiedziała tylko się uśmiechnęła.
-Pogramy w tę grę co każdy ma kubek z drinkiem i wypija łyk gdy zrobił to co ktoś wypowie ? - zaproponował Jus
-Pewnie - Demi odpowiedziała i nalała wszystkim alkoholu, każdy zrobił sobie drinka
-Okey w takim razie ja zaczynam -  Bieber złapał kubek w rękę - Czy kiedykolwiek się dotykaliście ?
Wszyscy się napili Wow
-Czy kiedykolwiek całowaliście się z osobą o takiej samej płci jak wy ?  - Niall zadał pytanie

---

I JaK ? Napiszcie komentarz wasza opinia jest ważna :) I wiem że wam się podoba albo i nie :D
♥♥♥

@KsiezniczkaJusa